O tak, mamy wreszcie magiczny czas, świąteczną atmosferę i ciepło bliskich, którzy robią mi zdecydowanie na złość, ale i tak są kochani. Otóż z rana zostałam obudzona, głośną rozmową rodziców i to nie jest przyjemne uczucie, bo nawet w święta nie mogę sobie pospać. Bezcenne są zapachy dochodzące z kuchni i rozchodzące się po całym mieszkaniu, bo moja rodzicielka dziś z rana jeszcze coś pichciła. Mój pokój wygląda bardzo..aniołkowo, bałwankowo, śnieżynkowo, misiowo i przytulnie! Idealnie. Jednak wieczorem, gdy światełka na choince świecą się i to one dają oświetlenie na całe pomieszczenie, to dopiero jest pięknie. Wczorajszy wieczór przesiedziałam tak, słuchając muzyki i przeglądając albumy ze zdjęciami z poprzednich lat. Miło jest powspominać z kubkiem gorącej czekolady, jedząc wiśnie w likierze <3 Natomiast po dwóch wigiliach, oczywiście nie obyło się bez spotkania z moimi przyjaciółmi od których dostałam prezenty, a Wam jak mijają święta? ; )
A dziś wieczorem mam zamiar oglądać bajki TVN'u <3
..but make my wish come true, all I want for Christmas is You.